poniedziałek, 31 marca 2014

Zużywać się, nie rdzewieć

Endorfiny.

Czas dla siebie.
                    
Socjalizacja.
Rywalizacja.
Kapitulacja (i tak bywa :-))



 Góry.
 Chmury.
 Wiatr.
 Szczyty Tatr





Prawdziwe, fizycznie odczuwalne szczęście ;-)

W tle BYSTRA - mój główny cel w czerwcu 2014 r.




































A to zdjęcie poniżej, od dawna mam w pamięci :-) kiedy mi się nie chce ruszać, zwłaszcza...

Zużywam się, nie rdzewieję!



















Ps. pozdrowienia dla Taty Zbyszka, który z determinacją i radością biega na nartach, chodzi z kijami, jeździ rowerem... i kondycję ma, że... hmmm, pozazdrościć :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz