piątek, 1 marca 2013

Czerwony notesik

Od kilku lat noszę przy sobie, w torebce...notesik.
Był już zielony, były czarne.
W tym roku jest czerwony :-)
Co jakiś czas zmieniam notes na nowy, pozostawiając te zapisane już, schowane głęboko w szafce.
Wracam do nich...

Notesik, nie notes (wszak małych jest rozmiarów) to skarbnica wiedzy, inspiracji, motywacji,...
Zapisuję w nim wszystko to, co wydaje mi się ważne w danej chwili, co może umknąć za kilkadziesiąt sekund.

Czasem to jest jakiś pomysł.
Czasem tytuł książki.
Czasem zdarzenie.
Czasem czyjeś słowa. 
Czasem coś, co czuję a chcę utrwalić.
Czasem....
Życie opisane, tylko te najsmaczniejsze kawałeczki :-)

Mój czerwony notesik :-)
To taki spis fajnych rzeczy, do których zawsze można zajrzeć, kiedy jest gorszy dzień.
Taki osobisty samomotywator :-)

To miejsce, które szybko można zapełnić dobrą czy ciekawą myślą a jest zawsze pod ręką.
Zapiski z Hashi Sushi...
Lubię pisać ołówkiem z gumką, więc w mojej torebce znajdują się liczne ołówki-reklamówki z hoteli, w których się zatrzymuję :-)

Gumka pozwala mi nie tylko wymazać błędy ale również poprawić niestarannie napisane słowa.
Lubię pisać na papierze, tak jak lubię czytać książki, które mogę trzymać w rękach (choć audiobooki są także przydatne). 

Mój czerwony notesik to taka "gumka to wymazywania trudnych chwil" i zastępowania ich dobrymi myślami, wspomnieniami...

Polecam! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz