niedziela, 2 czerwca 2013

Czas w kwiat zaklęty


Łąka kolorów miewa miliony
Żółcie, fiolety, zielenie, beże
Kwiatów kielichy, liście, korony    
Niech oczy patrzą a ręka bierze.

Dmuchawiec w górę wzleciał jak piórko
Rumianek kusi dziecięcą wróżbą
Wianek z koniczyn? Moje podwórko!
Łąka w dzieciństwo słodką podróżą. 


Chwasty przepiękne, wielce potrzebne
Do słońca główki dumnie podniosły
A lekki wietrzyk chłodzi przyjemnie
Już bukiet cudny ręce zaniosły. 

Barwna maestria , prosty kubeczek 
Zachwyca, mieniąc się niczym tęcza
Obraz z dzieciństwa - dłoń, kwiat, dołeczek,
"Widoczek" piękny, dziewczęca ręka.   









Z pokrzywy bąble i brudne nogi
Umorusana buzia dzieciaka
Ślimak, co dzielnie wystawiał rogi
Podchody, przyjaźnie i gra w zbijaka.  



Zapach truskawek, czerwień słodyczy
Podwórko, trzepak, guma i piłka
Gdy pora przyszła, mama już krzyczy
Iza! do domu! Już, mamo chwilka.






Choć czas odległy, bliski tak bardzo
Myśli i słowa, smaki, zapachy
Ziemię pod nogą on daje twardą
Czas w kwiat zaklęty, odeszły strachy.

                                                       /Iza/


 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz