niedziela, 3 czerwca 2012

Świat przedziwny jest...

...a roślinny mam na myśli świat.

Nie mam dziś weny i ochoty pisać już filozoficznie.
Chwilowy mam ostatnio przesyt analizą życiowych prawd.

Ale za to mój ogród zadziwia mnie swoją determinacją i gracją :-)
Nie odżywiony, nie podlewany, "osierocony" nawet można by rzec a... kwitnie!

Wbrew naturze, chciałoby się powiedzieć... ale to wszak jest natura, więc... oj tam, oj tam nie dociekam. 

Wzięłam moje "oko fotograficzne" i utrwaliłam kilka fragmentów cudów moich ogrodowych :-)

Macierzanka

Szczypior po prostu! a taki piękny, kiedy kwitnie :-)



Szałwia

Skalniaki, przepięknie kwitnące (nazwy nie pamiętam) 
Dzikie braki i liście lilii w tle
Mięta
Skalniaki i też umknęła mi ich nazwa :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz