środa, 29 sierpnia 2012

Urodziny

Każdy kolejny rok życia to refleksja...
U mnie również wystąpiła, całkiem ważna i poważna :-)
Ale nie o tym, na razie...

Otóż, dzień zaczął się wspaniale!

Prezent w moim ulubionym kolorze :-)
Czerwone kwiaty do łóżka :-)
Życzenia płynące ze znajomych ust, stron i różnymi mediami przekazywane :-)
No i jestem w przepięknym miejscu na urlopie (to mój prezent dla mnie :-)) 
Miło...

Ale skoro urodziny - to i świętowanie być musi godne wieku solenizantki!

Piwniczka otwarta!

Na początek - Nurt animalistyczny (nie mylić z minimalistycznym)... 

Złoty Kur, Żubr, Byk, Złoty Jeleń,....
Później, bardziej kulturalnie - Wielcy bohaterowie literatury :-)

Szwejk, Sami Swoi, Herkules, Gladiator,...

Kiedy już "fajerwerki przygasły" pojawiła się (całkiem poważna) refleksja urodzinowa:

A może ja tylko urosłam... a wciąż nie dorosłam????  

 


Dziękuję za życzenia!
Zwłaszcza tym, którzy mimo braku zasięgu w karkonoskim miasteczku złapali ze mną kontakt, niebanalne życzenia przekazując :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz