Pies skakał jak oszalały, szczęśliwy, goniąc mnie chodnikiem.
Kiedy oglądałam zdjęcia i to zobaczyłam, pomyślałam:
Wiedziałam, że mój pies jest aniołem, ale żeby od razu latać?
W dodatku tak przy wszystkich?
Orso Anioł :-) |
Moja ingerencja w zdjęcie ograniczyła się wyłącznie do zamiany koloru na czerń i biel oraz wyostrzenia.
Reszta to magia :-)
No i gdyby nie aparat w rękach dziecka nie dowiedzielibyśmy się o tym... :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz