wtorek, 23 kwietnia 2013

Krokusy na skrzyżowaniu

Wczoraj, kiedy jechałam do szkoły po Igora, zadzwonił P. - mąż, z pytaniem: gdzie jesteś?

Nie lubię tego pytania, ponieważ nie mam wolnej przestrzeni w myślach na śledzenie ulic i zapamiętywanie ich nazw.

Odpowiedziałam więc: w tym miejscu, gdzie przy drodze rośnie tak dużo pięknych krokusów :-)

Aaaaaaa, już wiem - odpowiedział P. - mąż.

Krokusy... z mojego ogródka
Dziś P. - mąż przypomniał mi tę rozmowę (myląc przy tym, krokusy z tulipanami!!!), wskazując na "istotne różnice w myśleniu kobiet i mężczyzn."

Byłam przecież na... (!) wysokości skrzyżowania ulicy X z ulicą Y)...

Niby to samo miejsce a jednak jakby inne :-) 





Taaaak......... Kobiety! siadamy do herbaty, myśląc o łąkach pełnych kolorowych kwiatów :-)
Wszelkie żyjące osobniki płci męskiej usuwamy z pola widzenia i słyszenia.   

Energia Kobiety w mojej ulubionej filiżance :-)
Też tak właśnie uczyniłam, ciesząc się pustym domostwem (pies Orso, choć płci męskiej jest wyjątkiem i dyskretnie mi towarzyszy).

Kupiłam kilka dni temu pyszną herbatę o nazwie: Energia Kobiety...

Oto, co przeczytałam na opakowaniu tego "magicznego" napoju dla kobiet :-)  

Energia kobiety nie zawsze rzuca się w oczy, jednak starożytne przekazy jogińskie podają, że kobiety mają 16 razy większy potencjał i 32 razy więcej współczucia niż mężczyźni (Mój komentarz: ha!!!)

Kobieta jest w stanie unieść na swoich barkach każdy ciężar (Mój komentarz: brak komentarza)


A herbata wyjątkowa, zwłaszcza, gdy pijesz sama :-) delektując się ciszą lub ulubioną muzyką...
Nawet wichura za oknem wydaje się jakaś taka całkiem fajna :-) 

Wybierz najładniejszą filiżankę, jaką masz.
Usiądź w najwygodniejszym fotelu lub tam gdzie lubisz...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz