piątek, 5 kwietnia 2013

Malinowy deser

Pewnego dnia, Natalia poczęstowała mnie czymś absolutnie wspaniałym.
Kremowa, delikatna konsystencja.
Na wierzchu pachnące, ciepłe owoce.
Poezja!

Oczywiście, zapytałam cóż to jest to cudo i tak poznałam przepis na deser, który jest moim ulubionym.
W dodatku przygotowanie zajmuje około 5 minut, co dla mnie jest jego niewątpliwą zaletą.

Maliny oprószone cukrem pudrem niczym śniegiem zza okna :-)
Co potrzeba? 
Jogurt Bałkański, miód i owoce. 
Można posypać cukrem pudrem. 
To wszystko! 

Jogurt ucieramy z miodem na kremową masę. 
Wkładamy do pucharków a na wierzch kładziemy owoce.
Posypujemy cukrem pudrem, jeśli lubimy 
Palce lizać! 


 Smakuje wybornie i wygląda pięknie, nawet w prostych,szklanych pucharkach :-)   

Najlepiej smakuje w miłym towarzystwie :-)
Pierwszy raz jadłam ten deser z Natalią, na balkonie jej mieszkania, w piękny i ciepły wiosenny dzień.
Trochę dziś wiosny w zimowej jeszcze szacie poczułam...

Uwielbiam ten prosty, lekki deser :-)
 Polecam gorąco!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz