czwartek, 25 kwietnia 2013

Ona patrzy


Kiedy zobaczyłam to graffiti byłam na spacerze z moim psem, nad morzem.
Igor pływał na basenie a ja ten czas wykorzystałam na chwilę dla siebie (i psa). 

Mogłam patrzeć na wędkarzy, stojących obok siebie nad wodą.
Mogłam patrzeć na spokojne morze i biegające po plaży dwa małe psiaki.
Mogłam patrzeć na łodzie na przystani.
Mogłam patrzeć na pary, spacerujące za rękę.
Mogłam patrzeć na gołębie, łabędzie i rybitwy.
Mogłam patrzeć na ludzi, uśmiechających się i głaszczących Orso.
Mój pies radośnie machał ogonem i beztrosko ganiał ptaki. 

Ona również patrzy.
Inaczej.
Jej pies pracuje.

Poruszające...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz