Ból jest nieodłącznym elementem życia...podobno. W bólu się rodzimy i z bólem umieramy.
Z bólem rozstajemy się z bliskimi.
Mój ból jest osobisty, własny, przysposobiony.
Umiejscowiony precyzyjnie, niezmiennie celnie trafia. Codzienny towarzysz poranków i wieczorów.
Mój osobisty, wierny przyjaciel.
Mój osobisty, wierny przyjaciel.
Próbowałam zawalczyć, osierocić, porzucić, wyleczyć. Nic.
Zaprzyjaźniamy się, zatem...do bólu, w bólu :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz