Wciągnęła mnie nowa książka i to od niej właśnie rozpoczął się dzień i na niej się zakończy...
Miesiąc temu, w okresie gorączkowych zakupów przedświątecznych spotkałam w Łodzi znajomego, z którym lubię rozmawiać o książkach.
R. dużo czyta a ja chętnie czerpię inspirację z jego wiedzy w tym zakresie, zwłaszcza że upodobania czytelnicze mamy podobne.
Książka, o której opowiadał R. to biografia Steve'a Jobsa autorstwa Waltera Isaacsona.
Biografia Jobsa pochłonęła mnie niemalże całkowicie.
Ten ciekawy człowiek o pokrętnej osobowości spowodował rewolucję w branży komputerów osobistych, filmów animowanych, muzycznej, telefonicznej, tabletów i publikacji cyfrowych.
Był rzadkim połączeniem wybitnych uzdolnień humanistycznych i ścisłych.
Książka, którą opisuję... |
Jedną ze swoich kampanii prowadził pod hasłem
"THINK DIFFERENT", co moim zdaniem świetnie określa jego samego.
Pogmatwane dzieciństwo, burzliwe dojrzewanie i życie o którym napisano książkę (za życia).
Warto przeczytać, gorąco zachęcam!
W sobotnie popołudnie, po mroźnym spacerze łąkami Warzna zamarzyliśmy o czymś słodkim na podniebieniu.
Szybka decyzja: robimy babeczki z czekoladą. Jak postanowiliśmy, tak i uczyniliśmy :-)
Babeczki są dobre i do książki i do filmu :-) |
W planie mieliśmy jeszcze film Allena, więc dzbanek z herbatą i miodem, babeczki i... relaks!
Film dla tych, którzy lubią Woody Allena.
Świetny Anthony Hopkins! nieczęsto można go oglądać w roli komediowej...
Antonio Banderas zupełnie do siebie niepodobny.
Historie ludzi, których losy się "zmieszały" tworząc splot śmiesznych i nieśmiesznych zdarzeń.
Świetny na sobotnie popołudnie, po długim, mroźnym spacerze... zwłaszcza kiedy pod ręką ciepłe babeczki czekoladowe, herbata z miodem a obok fajne osoby :-)
Lecę do Jobsa! Dobrego weekendu!