środa, 25 stycznia 2012

Cud uważności i prostoty

"Wszystko powinno być tak proste, jak to możliwe ale nie prostsze"

     /Albert Einstein/

Uważność (pojęcie z książki Thich Nhat Hanh)  i prostota to dla mnie słowa-klucze do odnalezienia swojej drogi w życiu.
To sposób na świadome życie, pozbawione szumu i niepotrzebnych rzeczy. 
Jak się do tego zabrać? co jest ważne, aby upraszczać życie?

Domnique Loreau (w książce, którą opisuję w poście: Biblioteka 2011) podpowiada jak żyć prosto a ja próbuję realizować w praktyce :-)

Oto rady Loreau:  

CZARNY, BIAŁY I SZARY TO JEDNOCZEŚNIE NIEOBECNOŚĆ I SYNTEZA WSZYSTKICH BARW...                                                      

Znajomy Loreau? :-)
Przejrzałam swoją garderobę...

Większość moich ubrań ma kolor biały, pozostałe są niebieskie lub czarne.

Szczytem ekstrawagancji są paski! :-)

Lubię spokój również w tym, co na siebie zakładam...






NIECH STANIE SIĘ RYTUAŁEM PORANNY ŁYK KAWY, ROBIENIE MAKIJAŻU, OCZEKIWANIE NA KROKI UKOCHANYCH OSÓB...

Kiedy jestem w domu, rano najpierw słyszę budzik, później ekspres do kawy a zaraz po nim czuję zapach kawy na stoliku nocnym.
Wspaniały rytuał, który w naturalny sposób pojawił się w moim domu.
Tak rozpoczęty dzień, mimo że bladym świtem zaczyna się pięknie!
Kiedy wyjeżdżam i rano budzę się w hotelu to właśnie tego, porannego rytuału brakuje mi baaaardzo...

RAZ W TYGODNIU KUP KWIATY. POMAGAJĄ ONE OBNIŻYĆ POZIOM ADRENALINY W MOMENTACH STRESU. PODOBNIE JAK OWOCE I ŚWIEŻE POWIETRZE SĄ NIEZBĘDNE DO NASZEGO, DOBREGO SAMOPOCZUCIA...

Cosmos w moim ogrodzie
Bywa, że kupuję kwiaty.
Najczęściej wiosną, kiedy nie mogę już doczekać się moich w ogrodzie.
Latem w moim domu są zawsze świeże kwiaty w ogrodzie i na stole, w wazonie.
Uwielbiam moje ogrodowe cosmosy, białe, kuliste hortensje, pełne róże z krzaka przy tarasie, niebieskie orliki i różowe piwonie.
Kwiaty z pewnością łagodzą złe nastroje i smutki...  
Mnie ich widok rozaniela :-)

DOCEŃ SAMOTNOŚĆ.
NAUCZ SIĘ DOCENIAĆ SWOJE TOWARZYSTWO, ZANIM ZOSTANIESZ DO TEGO ZMUSZONA...

Biedronka
Doskonała rada! Dobrze jest lubić własne towarzystwo :-) ja na przykład lubię biegać sama...
Asia zachęcała mnie, żeby z kimś, że weselej i motywacja większa...
Biegnąc bez towarzystwa mam czas na posłuchanie swoich myśli, słuchając ulubionej muzyki lub bez muzyki.
Fajnie mi jest biegać... ze mną :-)
Dobrze jest mieć swoją przestrzeń, do której nikt nie ma dostępu, taki swój własny pokoik w sercu...



STARANNE UŁOŻENIE PRZEŚCIERADEŁ NA PÓŁCE SZAFY JEST RODZAJEM OBRONY PRZED ŚWIATEM PEŁNYM CHAOSU...

Krople
Hmmm... tego nie uda mi się zrealizować.
Prześcieradła mam z gumką a ich nie uda się ułożyć starannie.
Za to ręczniki!!! nooo! te to mam poukładane w 3 stosiki różnej wielkości.
Oczywiście są w tym samym kolorze...i jasne :-)
Myślę, że gdybym tak chciała się schronić przed chaosem świata to mogłabym patrzeć na te równe stosiki ręczników :-)



Kilka lat temu, kiedy poczułam, że nie mam w domu wystarczającej ilości powietrza, przestrzeni zdjęłam zasłonki... podziałało! oddychałam lżej :-)

Życie bez TV i bez radia w domu też pozwala na uzyskanie dobrej przestrzeni na "czyste" myśli...
Radia czasem słucham, jadąc samochodem (trójki :-)), zaś TV bywa, że oglądam, kiedy wyjeżdżam i mieszkam w hotelu.
Nie brakuje mi ich...


GDY DECYDUJESZ SIĘ NA ZAKUP JAKIEGOŚ UBRANIA, UPEWNIJ SIĘ, ŻE NADAJE SIĘ ONO DO NOSZENIA Z PIĘCIOMA INNYMI, JAKIE JUŻ POSIADASZ...

Lubię je... zapominam nazwę :-)
Oj, tutaj nie widzę obszaru do rozwoju.
Bywa, że stwierdzając już wyraźny brak w garderobie wybieram się na zakupy.
Po kilku godzinach chodzenia po sklepach wracam do domu z... paczką cukierków lub książką.
Marna jestem w robieniu zakupów ciuchowych.
Tak jak bohater filmu "Rejs" z piosenkami... ja szukam ubrań, które...już mam.
Bywa, że kupuję kolejną, identyczną bluzkę ponieważ poprzednia już "się znosiła" :-) tak więc, nie mam problemu z dopasowaniem nowych ubrań do już posiadanych...

ZERWIJ BEZOWOCNE ZNAJOMOŚCI. ZAKOŃCZ TE, W KTÓRYCH NIE ZNAJDUJESZ OPARCIA...

To mój najsłabszy punkt. Być może dlatego, że nie szukam w znajomościach przede wszystkim oparcia, "nie zawieszam się" na innych (a oparcie i tak dostaję)... a może po prostu nie mam znajomości, które nie są wartościowe?

SPORZĄDŹ LISTĘ RZECZY, KTÓRE SPRAWIAJĄ CI PRZYJEMNOŚĆ. STARAJ SIĘ ZROBIĆ PRZYNAJMNIEJ JEDNĄ Z NICH CODZIENNIE...
Cosmosy w moim ogrodzie, wieczorem...

O to wspaniały pomysł!
Przygotowanie dla siebie takiej listy nie jest takie łatwe...dla mnie nie było łatwe.
Kiedy zapędzam się w codziennym realizowaniu zadań: praca-dom-praca-... taka lista przywołuje mnie "do pionu", nakazuje zatrzymać się i dać coś sobie... pobawić się z psem, upiec chleb, poczytać książkę,... wcale nie potrzeba dużo czasu na drobne przyjemności.
Trzeba je tylko znać!

Do tego potrzebna jest uwaga (wolę słowo: uważność) i dostrzeganie w prostych rzeczach cudu :-)

Lista moich przyjemności jest wciąż otwarta!

2 komentarze:

  1. Dzięki Ci za ten 25.01, będę zaglądać cudziennie w oczekiwaniu cała jestem już :)
    Anka

    OdpowiedzUsuń