czwartek, 19 stycznia 2012

Biało na białym

Zima przybyła!
Wraz z nią świat stał się dwukolorowy.
Biel śniegu przykryła zielenie, czerwienie, żółcie i inne.

Świat wygląda spokojniej... śpią niektóre zwierzaki (ludzie też jakby więcej), rośliny zatrzymały wegetację...
Matka Natura, mądra matka spowolniła bieg.

Lubię zimę... budzi się wewnętrzna potrzeba wolniejszego myślenia, chodzenia (ślisko!) czy jeżdżenia (ślisko!).
Chcąc nie chcąc, odpoczywa nasze wnętrze i zewnętrze :-)   

Kiedy śnieg pokrył łąki i pola okoliczne wyprowadziliśmy się z Biełym na spacer.

Mój czworonożny skarb :-)
Dla Biełego był to jeden z pierwszych dni w życiu, kiedy zobaczył, powąchał, spróbował, zjadł, wsadził łeb, obszczekał... śnieg.

Mój puchaty przyjaciel, samoyed z pochodzenia, genetycznie i historycznie osadzony na Syberii poczuł pierwotny instynkt.

Wiedział, że kocha śnieg, czuł się nawet do śniegu... podobny :-)


Psy tej rasy pierwotnej od wielu setek lat towarzyszyły plemieniu Samoyedów, żyjących na Syberii , gdzie były psami nie tylko zaprzęgowymi, ale także  m y ś l i w s k i m i.
 
A instynkt myśliwski wygląda tak:

Mam coś?

1. Samoyed wącha śnieg (hmmm... czy śnieg pachnie?)





2. Samoyed wywierca nosem dziurę...
Chyba mam!











3. Instynkt bierze górę i... 
                                                                                                                                     

Mam?!
       4. Samoyed znalazł! i...uciekł ze zdobyczą :-)


Mam! i z całą pewnością nie oddam!
Samoyedy miały wstęp do ludzkich namiotów, gdyż często ogrzewały swych właścicieli.

Kocham cię Biełyj!


Uczucie odwzajemnione :-)










Biełyj na biełym!
W końcu XIX wieku samoyedy zostały przywiezione do Europy, gdzie zyskiwały popularność ze względu na śnieżnobiałą sierść.

Znajdź mnie!




W nawiązaniu do...śnieżnobiałej sierści foto-zagadka:
Gdzie jest Biełyj?












 




Biełyj wniósł w moje życie ogrom radości i pozytywnej energii...

Obym mogła zawsze odwzajemniać to, co dostaję :-)

3 komentarze:

  1. Izo, może to i wstydliwe..., ale ja na żadnym zdjęciu nie widzę Biełego;) wszędzie śnieg!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj...sprostuję nieco, widzę na jednym zdjęciu - Biełyj z jakimś niezwykle urodziwym młodzieńcem! Choć przez chwilę musiałam wysilić wzrok, by nie zlał mi się z bielą Wielickich firanek:) (chyba wreszcie uprane, hi, hi)

    OdpowiedzUsuń
  3. słodki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń