Wspaniały, włoski język (jak najpiękniejsza muzyka!), klimaty, kolory, jedzenie, tematy...
Film wydaje się mieć lekką fabułę ale kiedy popatrzysz i posłuchasz z uwagą jest drugie, ciekawe dno.
Kilka fragmentów na zachętę (ech, ten język włoski...)
Główny temat (bliski reżyserowi) to homoseksualizm, brak tolerancji i akceptacji przez najbliższych.
Cała rzesza tematów ważnych, pobocznych.
Wydawałoby się, że główni bohaterowie to dwaj bracie geje... nie, nie oni.
Dla mnie to nie oni "grają pierwsze skrzypce"...
Film, do którego chce się wracać.
Niefortunne (wręcz: idiotyczne) polskie "tłumaczenie" tytułu... nawet nie zacytuję, spłyca treść.
Doczytałam, że Mine Vaganti oznacza kogoś postrzelonego, odmieńca.
To byłby właściwy tytuł.
I jedno, trafiające w sedno zdanie, które "wyłapałam" z filmu:
JEŚLI BĘDZIESZ ROBIŁ TYLKO TO,
CZEGO SIĘ OD CIEBIE OCZEKUJE,
STRACISZ CHĘĆ ŻYCIA!!!
I jeszcze świetna piosenka, która wpadła w moje ucho i...tak została :-)
Tekst :-) gdyby ktoś chciał sobie pośpiewać (ja chciałam...głooooośno!)
50mila di Nina Zilli feat. Giuliano Palma
Cinquantamila lacrime
non basteranno perchè
musica triste sei tu dentro di me.
Cinquantamila pagine
gettate al vento perchè
eterno è il ricordo, il mio volto per te
Non ritornare,
no tu non ti voltare,
non vorrei mi vedessi cadere.
Rit. A me piace così,
che se sbaglio è lo stesso,
perchè questo dolore è amore per te.
Cinquantamila lacrime
senza sapere perchè
sono un ricordo lontano da te.
Cinquantamila lacrime
non basteranno perchè
musica triste sei tu dentro di me.
Non mi guardare,
non lo senti il dolore,
brucia come un taglio nel sale.
Rit. A me piace così,
che se sbaglio è lo stesso,
perchè questo dolore è amore per te.
A me piace così,
e non chiedo il permesso,
perchè questo dolore è amore per te.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz