czwartek, 8 marca 2012

Czapki z głów!

Oglądając...jeszcze w kapturze :-)
Słońce, lekki wiatr, pojawiły się nowe kolory, zapachy i dźwięki...

Trochę jeszcze nieśmiało ale małymi krokami wiosna daje znać, że idzie...

Z ciekawością rozglądając się dokoła, zastanawiałam się nad fenomenem przyrody...

Czapki z głów! wszyscy, którzy widzą, słyszą i czują!

Oto, co okiem obiektywu uchwyciłam dziś, zdejmując czapkę z głowy :-) z podziwu dla natury, ciepła słonecznego i aby poczuć wiatr...

Wrzosy, zachwyciły mnie... wciąż piękne, choć spod śniegu "przed chwilą" wyjrzały...

Święta Wielkanocne idą! Bazie, śliczne "kotki" :-)

Krokusy przy drodze...
Podziwiając...
Irga na mojej skarpie - nie wiem: jeszcze czy już czerwone owoce? Piękny, czerwony kolor :-)  

Wspaniałe, puchate na łące za domem... aż ciepło się robi od samego patrzenia...

Zdeterminowane rośliny przebiły lodową pokrywę...

4 komentarze:

  1. Cudowne zdjęcia:)Oko wybitnego fotografa!

    OdpowiedzUsuń
  2. aż poczułam zapach ziemi, wciąż brak mi świeżego tlenu, Rano zbiegam po schodach z 3 piętra, otwieram drzwi od "klatki" i czuję zapach...nie taki jak bym chciała, stolica nie pachnie kurde!

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja czuję, że na Twoim oknie w domu coś pięknego kwitnie :-) może nawet pachnie?

    OdpowiedzUsuń