|
Oglądając...jeszcze w kapturze :-) |
Słońce, lekki wiatr, pojawiły się nowe kolory, zapachy i dźwięki...
Trochę jeszcze nieśmiało ale małymi krokami wiosna daje znać, że idzie...
Z ciekawością rozglądając się dokoła, zastanawiałam się nad fenomenem przyrody...
Czapki z głów! wszyscy, którzy widzą, słyszą i czują!
Oto, co okiem obiektywu uchwyciłam dziś, zdejmując czapkę z głowy :-) z podziwu dla natury, ciepła słonecznego i aby poczuć wiatr...
|
Wrzosy, zachwyciły mnie... wciąż piękne, choć spod śniegu "przed chwilą" wyjrzały... |
|
Święta Wielkanocne idą! Bazie, śliczne "kotki" :-) |
|
Krokusy przy drodze... |
|
Podziwiając... |
|
Irga na mojej skarpie - nie wiem: jeszcze czy już czerwone owoce? Piękny, czerwony kolor :-) |
|
Wspaniałe, puchate na łące za domem... aż ciepło się robi od samego patrzenia...
|
|
Zdeterminowane rośliny przebiły lodową pokrywę... |
Cudowne zdjęcia:)Oko wybitnego fotografa!
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
OdpowiedzUsuńaż poczułam zapach ziemi, wciąż brak mi świeżego tlenu, Rano zbiegam po schodach z 3 piętra, otwieram drzwi od "klatki" i czuję zapach...nie taki jak bym chciała, stolica nie pachnie kurde!
OdpowiedzUsuńa ja czuję, że na Twoim oknie w domu coś pięknego kwitnie :-) może nawet pachnie?
OdpowiedzUsuń